Ciekawe książki, artykuły, prezentacje
Obecnie prawo farmaceuty do postępowania zgodnie z sumieniem, które niekiedy przejawiałoby się w sprzeciwie sumienia polegającym na odmowie realizacji recepty lekarskiej lub wydania danego produktu pacjentowi, postrzegane jest jako coś problematycznego, złożonego, a często wręcz kontrowersyjnego. Sprzeciw sumienia farmaceuty koliduje bowiem z prawami innych osób, w tym z prawem pacjenta do autonomii oraz z prawem dostępu do legalnie zarejestrowanych środków. Niewątpliwie katolicki farmaceuta w tej sytuacji musi odpowiedzieć sobie na pytanie, co powinien uczynić, aby z jednej strony, będąc wiernym sobie, swoim przekonaniom oraz obowiązkom zawodowym, zachować ludzką godność i nie pozwolić na zniweczenie własnego rozwoju duchowego i moralnego, ale także w pełni zachować i wyrazić szacunek dla godności pacjenta. Z drugiej strony pytanie o adekwatne postępowanie farmaceuty katolickiego będzie dotyczyło jego powołania religijnego do dążenia do doskonałości oraz ostatecznie ‒ do zbawienia.
Jak wynika z przeprowadzonych badań, farmaceuci na ogół indywidualnie poszukują rozwiązań i na miarę swoich możliwości starają się zachować wierność rozpoznanej w sumieniu prawdzie. Wielu z nich zgłasza trudności z realizowaniem prawa do postępowania zgodnie ze swoim sumieniem na polu zawodowym. Niektórzy za wierność sumieniu ponoszą wysokie koszty, np. tracą pracę, a niektórzy, na skutek niezrozumienia i nacisków społecznych oraz innych zobowiązań, np. rodzinnych, działają niezgodnie ze swoimi najgłębszymi przekonaniami bądź też poważnie rozważają rezygnację z wykonywania zawodu farmaceuty. W przestrzeni publicznej problem ten jest żywo dyskutowany, z przewagą, jak się wydaje, głosów przeciwnych, domagających się od farmaceuty swoistej „neutralności moralnej” polegającej nie tylko na wyłączeniu osobistych wartości, ale także na wyrażeniu zgody na działanie wbrew obiektywnym normom moralnym chroniącym życie i zdrowie każdego człowieka. Ostatecznie wymaga się od farmaceutów automatycznego i bezwolnego wykonywania obowiązków zawodowych, na co wielu z nich nie chce i nie może się zgodzić. Nie ulega zatem wątpliwości, że istnieje pilna potrzeba podjęcia pogłębionej refleksji teologiczno-etycznej na ten temat, tym bardziej że w polskiej literaturze brakuje szerokiego i całościowego opracowania tego zagadnienia.
Przedmiotem niniejszej pracy są głównie aspekty etyczne i teologicznomoralne sprzeciwu sumienia farmaceutów. Już samo słowo „sumienie”, określające najgłębsze pokłady ludzkiej świadomości moralnej i nieodłącznie związane z jego godnością i tożsamością, łączy się z odpowiedzialnością za dokonywanie wyborów moralnych. Stawia więc ono omawiany problem w polu zainteresowań zarówno etyka, jak i teologa moralisty. W perspektywie chrześcijańskiej pojęcie sumienia nabiera wymiaru religijnego. Staje się ono niejako „świętą przestrzenią”[3], w której człowiek nie tylko sam jest konfrontowany z prawem Bożym, ale w której sam Bóg przemawia do człowieka[4]. Dlatego też temat sprzeciwu sumienia farmaceutów wymaga podjęcia pogłębionego studium teologicznego.
Sprzeciw sumienia farmaceuty będziemy tu rozumieć jako nieagresywne, indywidualne działanie farmaceuty polegające na odmowie wykonania konkretnego zobowiązania zawodowego nałożonego przez prawo, podjęte ze względu na wymagania sumienia, zarówno etyczne, jak i religijne. Z pojęciem „sprzeciw sumienia” łączy się funkcjonujące pojęcie „klauzula sumienia”, które często traktuje się jako określenia bliskoznaczne, chociaż istnieje pomiędzy nimi różnica. Sprzeciw sumienia jest związany bardziej z wymiarem moralnym, a klauzula sumienia − z obszarem prawnym. W niniejszej pracy przez farmaceutę (aptekarza) będziemy rozumieć osoby z wyższym wykształceniem farmaceutycznym, jak również techników farmaceutycznych, gdyż postępowanie moralne dotyczy każdego fachowego pracownika apteki, który ma bezpośredni kontakt z pacjentem i który zajmuje się wydawaniem leków. Każdy z nich staje przed podobnymi dylematami moralnymi związanymi ze współudziałem w złym czynie drugiego człowieka, a także tak samo jest wezwany do służby na rzecz dobra pacjenta. Określeń „farmaceuta” i „aptekarz” będziemy używać zamiennie.
Celem przeprowadzonych analiz jest ukazanie sprzeciwu sumienia farmaceutów w różnych aspektach, ze szczególnym zaakcentowaniem perspektywy etycznej oraz teologicznomoralnej. Cel ten zostanie zrealizowany poprzez analizę zagadnienia sprzeciwu sumienia w aspektach historycznym, etycznym, teologicznym oraz prawnym. Specyfika podjętych badań domaga się również odpowiedzi na pytanie, co skłania farmaceutę do podjęcia sprzeciwu sumienia oraz na ile w obecnych uwarunkowaniach może on od niego odstąpić. Zostanie też zbadane znaczenie wierności sumieniu nie tylko dla osobistego rozwoju farmaceuty, ale wskażemy także na znaczenie społeczne oraz profetyczne takiej postawy. Uzupełniającym elementem podjętych badań będzie analiza opinii polskich pracowników aptek na temat sprzeciwu sumienia farmaceutów oraz jej prezentacja na tle innych badań przeprowadzonych w Polsce i za granicą.
Małgorzata Prusak
[1] W tym duchu wypowiada się także Magisterium Kościoła. Por. Benedykt XVI, Farmaceuta ma prawo do sprzeciwu sumienia. Przemówienie do uczestników Międzynarodowego Kongresu Farmaceutów Katolickich (29.10.2007 r.), „L’Osservatore Romano” (Pl) 12 (2007), s. 22-–23.
[2] Por. Jan Paweł II, Przemówienie do Międzynarodowej Federacji Farmaceutów Katolickich (3.11.1990 r.); również Tenże, Przemówienie do uczestników Narodowego Kongresu Katolickiego Stowarzyszenia Farmaceutów Włoskich (29.01.1994 r.). Polskie tłumaczenia obydwu tekstów są dostępne na: Forum Bioetyczne Stowarzyszenia Teologów Moralistów, https://teologiamoralna.pl/wp-content/uploads/2012/05/JP-II-1990.pdf [dostęp: 24.11.2023].
[3] VS 58.
[4] Por. KDK 16.
SPIS TREŚCI: